Udvega

Słowo udvega oznacza rodzaj psychicznego poruszenia, niepokój lub obawę. Być może dobrym jego odpowiednikiem byłoby także współczesne słowo „stres”. Według Desikachara udvega ma miejsce wówczas kiedy tracimy kontrolę nad swoim zachowaniem. Tradycyjnie uważa się, że udvega ma swoje źródło w sześciu emocjach nazywanych ṣadūrmi (dosłownie: sześć fal), które Ajurweda określa czasem mianem chorób umysłu. Są to: kāma (pragnienie, pożądanie), krodha (gniew, zapalczywość), lobha (chciwość, zaborczość), moha (zamroczenie, dezorientacja, ignorancja), mada  (arogancja, duma, zadufanie w sobie), mātsarya (zazdrość, zawiść). A zatem udvega ma w istocie swoje źródło bardziej w naszych emocjonalnych czy mentalnych stanach lub deficytach niż w czynnikach zewnętrznych. Jeśli więc uznać, że pojęciu udvega mieści się także to, co współcześnie nazywamy stresem, według teorii jogi jego źródeł trzeba by szukać raczej wewnątrz nas niż w tym, co się nam przytrafia.

Przeciwieństwem udvega jest anudvega, czyli wolność od niepokoju czy brak lęku. Umiejętność kontroli nad naszymi pragnieniami, gniewem, chciwością, brakiem jasności myślenia, arogancją i zazdrością byłaby zatem drogą do osiągnięcia stanu anudvega, a więc do wyzbycia się lub ograniczenia naszego stresu. Co ciekawe, Bhagavadgītā podkreśla, że nasza mowa powinna być nie tylko oparta na prawdzie i przyjazna innym (satyaṃ priya-hitam), ale także właśnie nie powodujące poruszenia czy niepokoju (anudvega-karam) (BhG 17.15). A więc powinniśmy tak komunikować się z innymi, aby nie budzić gniewu, niezdrowych pragnień, niejasności umysłu, zadufania w sobie lub zazdrości. Według Gīty mowa nie budząca niepokoju/poruszenia (anudvega-karaṃ-vākyam) jest jednym z elementów praktyki tapas, należy zatem do praktyki jogi. Drogą do opanowania udvega, czyli do pozbycia się poruszenia, niepokoju czy jak kto woli stresu jest zatem praktyka nad naszymi emocjami i stanami umysłu oraz wystrzeganie się słów i działań budzącym poruszenie u innych.