Duḥkha

Słowo duḥkha znaczy dosłownie w Sanskrycie „złe miejsce”, ale tłumaczy się je najczęściej jako niewygodę, nieszczęście lub cierpienie i jest ono jednym z kluczowych pojęć w jodze, buddyzmie, dżinizmie, i wielu innych nurtach filozofii powstałych na kontynencie indyjskim. Można powiedzieć, że pytanie o źródła cierpienia i sposób na wyzwolenie się z niego było kwestią, której żadna poważna szkoła myślenia nie mogła pominąć. Tym bardziej, że w hinduizmie dominuje wiara w teorię reinkarnacji, a zatem cierpienie związane np. z przemijaniem, chorobami, starością czy śmiercią towarzyszy człowiekowi nie tylko w jednym życiu, ale w powtarzającym się cyklu ziemskich wcieleń.

W Yogasūtrach Patañjali identyfikuje cztery źródła cierpienia (YS 2.15). Pierwszym z nich jest pariṇāma, a więc nieustanna zmienność, która powoduje, że nic nie możemy uznać za trwałe i nieprzemijające. W jej wyniku nawet chwile największego szczęścia, radości czy zadowolenia szybko przemijają pozostawiając po sobie jedynie egzystencjalną pustkę lub dręczące nienasycenie. Podobnie przemijają także nasze sukcesy, najbardziej nawet udane relacje z innymi, nasze zdrowie, siła i młodość. Drugim źródłem cierpienia jest tāpa, a więc fizyczny i mentalny ból, choroba lub smutek. Można powiedzieć, że tāpa jest uzewnętrznieniem się pariṇāmy. Ta druga powoduje, że w każdej, największej nawet chwili szczęścia tli się zalążek cierpienia; ta pierwsza jest jego materializacją. Trzecim źródłem cierpienia jest saṃskāra, a więc znak, który w naszym umyśle pozostawiły przeszłe doświadczenia. Możemy mieć zarówno saṃskāry doświadczeń pozytywnych jak i negatywnych. Te pierwsze mogą powodować, że wracając do chwil minionego szczęścia, uświadamiamy sobie nasze dzisiejsze nieszczęście; te drugie sprawiają, że pamięć o przeszłych cierpieniach skutecznie zatruwa nam obecne chwile szczęścia, przypominając nam, że szybko może ono zmienić się w swoje przeciwieństwo. Czwartym źródłem cierpienia jest sama pełna sprzeczności (virodha) natura materialnego świata, który zbudowany jest z trzech guṇ (sattva, rajastamas). Guṇy te zmieniają się jedna w drugą: stan sattva (równowaga) zmienia się w stan pobudzenia (rajas), a ten z kolei przechodzi w otępienie (tamas).

Dla Patañjalego (a także dla innych autorów dzieł poświęconych jodze) cierpienie nie jest jednak czymś, na co jesteśmy nieodwołalnie skazani. „Przyszłe cierpienie jest do uniknięcia” (heyaṃ duḥkham anāgatam) – twierdzi autor Yogasūtr (YS. 2.16). Metodą na wyzwolenie się z cierpienia jest oczywiście praktyka jogi. W wyniku uświadomienia sobie powszechności cierpienia poszukujemy sposobu na wyzwolenie się z niego i rozpoczynamy praktykę jogi. Dzięki praktyce jogi nie tylko kierujemy naszą uwagę na to, co nieprzemijające i nie związane z materialnością, ale także możemy osiągnąć wyzwolenie z łańcucha karmicznych wcieleń i odnaleźć swą prawdziwą naturę, której cierpienie jest obce.